VII Forum Mobilności 28.08.2008 r.
Forum Mobilności, które odbyło się 28 sierpnia br. w Sali Obrad Rady Miasta Krakowa (wzięło w nim udział ok. 50 osób). Ta forma dyskusji pomiędzy władzami Miasta, przedstawicielami Urzędów i mieszkańcami Krakowa cieszy się coraz większym zainteresowaniem.
Wszystkich zebranych gości tradycyjnie powitał Prezes SITK RP Oddział w Krakowie Mariusz Szałkowski. Przypomniał i podkreślił jak bardzo gorącym tematem będzie się zajmowało Forum.
Przez wiele lat nic się nie działo w tym temacie, obecnie jest to temat chętnie poruszany przez media i prasę. Prezes zaprosił wszystkich uczestników do wysłuchania dwóch prezentacji, pierwszej przygotowanej przez przedstawiciela Krakowskiego Zarządu Komunalnego (KZK) Michała Wojtaszka i drugiej przez Marcina Hyłę, przedstawiciela Polskiego Klubu Ekologicznego i zarazem najbardziej znanego krakowskiego rowerzystę. Prezentacja M.Wojtaszka Krakowskie ścieżki rowerowe rozpoczęła się od przedstawienia dokonań i planów KZK. Kraków posiada ok. 70 km ścieżek rowerowych, a w najbliższym czasie planuje się budowę jeszcze ok. 500 km. Cały plan został zapisany w „Studium systemu podstawowych tras rowerowych w Krakowie”. Następnie zostały przedstawione problemy, z którymi boryka się Krakowski Zarząd Komunalny. Przede wszystkim jest to brak środków finansowych nie tylko na budowę, ale także utrzymanie ścieżek. Obecnie trasy rowerowe tworzone są przy okazji remontów i budowy dróg, nie jest zaś budowany od razu cały ciąg ścieżki. Kolejną trudność stanowią błędy popełnione przy budowie ścieżek, powstałych w latach 90-tych i brak możliwości łatwej korekty. Problem stanowią też zbyt wąskie ulice, które skutecznie uniemożliwiają wyznaczenie ścieżki rowerowej. Istnieją jednak ważniejsze kłopoty, które mają podłoże w mentalności ludzkiej, są to m.in. piesi poruszający się po ścieżkach rowerowych, czy też blokowanie tras rowerowych przez źle zaparkowane samochody. Zrealizowane inwestycje to m.in. ścieżka wzdłuż Młynówki Królewskiej na odcinku od ul. Armii Krajowej do ul. Na Błonie. Przedstawiciel KZK przedstawił działania, jakie w najbliższym czasie podejmie Zarząd. Przy okazji innych inwestycji powstaną odcinki ścieżek do Kampusu UJ. Planuje się też budowę kładki pieszo-rowerowej nad Al. Powstańców Śląskich, która będzie jednocześnie pierwszym takim obiektem w Krakowie. W przyszłości planuje się budowę ścieżki wzdłuż ul. Meissnera, połączenie ścieżek rowerowych wzdłuż Wisły poprzez kładkę pieszo-rowerową przy stopniu wodnym „Kościuszko” oraz budowę dwóch kolejnych kładek prowadzonych przez Wisłę łączących Kazimierz z Podgórzem oraz Kazimierz z Ludwinowem. Zamierza się uzupełnić brakujące odcinki ścieżki rowerowej wzdłuż ul. Tynieckiej i Widłakowej. KZK weźmie także udział w tworzeniu Wiślanej Trasy Rowerowej, która ma prowadzić od źródeł Wisły aż do jej ujścia do Bałtyku. Pan Michał Wojtaszek wspomniał także o utrzymaniu ścieżek rowerowych, które polega na oznakowaniu trasy, przycinaniu zieleni, usuwaniu koszy na śmieci oraz utrzymaniu czystości dookoła.
Druga prezentacja przedstawiona przez M.Hyłę zatytułowana została „Kraków miastem rowerów?”. Znak zapytania w tytule już na początku nakreślił przebieg treści prezentacji, w której Autor skrytykował politykę transportową Krakowa, która według niego jest „tylko na papierze innowacyjna i nowoczesna”. „Co zostało zrobione przez 15 lat?” – pyta. Nigdy nie wdrożono i nie przestrzegano narzędzi do realizacji polityki rowerowej w Krakowie. Zaznaczył także, że dokumenty planistyczne nie są zgodne za standardami. Są wewnętrznie sprzeczne i nie umocowane formalnie. Następnie pan Hyła podał przykład ścieżki rowerowej w Przegorzałach, która jest niezgodna z prawem budowlanym, ponieważ cały czas nie ma oznakowania poziomego, którego po prostu nie da się zrobić. Ruch w ścisłym centrum jest łatwy i bezpieczny dzięki ograniczeniom prędkości, niestety ogólnie w centrum występuje bardzo dużo wypadków z udziałem rowerzystów, ze względu na liczne przeszkody i utrudnienia występujące w infrastrukturze drogowej. Problemem są także szyny w jezdni oraz mała ilość kontrapasów, czyli wydzielonych pasów w jezdni ulicy jednokierunkowej (np. ul. Kopernika), które występują w bardzo dużej ilości w innych miastach europejskich. Po przedstawieniu problemów, z którymi zmaga się miasto pan Hyła przedstawił rozwiązania i pomysły, które mogą przyczynić się do przyjemniejszego i łatwego korzystania ze ścieżek rowerowych. Należy poszerzyć strefę B i wprowadzić ograniczenie prędkości do 30 km/h, budować więcej kontrapasów i skrótów dla rowerzystów, np. poprzez kładki pieszo – rowerowe. Kolejne propozycje pana Hyły to podział Śródmieścia na sektory dostępne samochodem tylko z II obwodnicy i tylko po prawoskrętach ulicami jednokierunkowymi, brak przejazdu między sektorami (wyjątek dla taxi, autobusów, policji, rowerów). Następnie zostało pokazane zestawienie poziomu rozwoju tras rowerowych dwóch miast: Berlina i Krakowa. Okazało się, że Berlin ma ok. 200 km kontrapasów, zaś Kraków tylko ok. 3 km. Długość ulic uspokojonych ( gdzie prędkość dozwolona jest mniejsza niż 30 km/h) w Berlinie stanowi ok. 70%, w Krakowie to poniżej 10%. Podróże na rowerze w Berlinie stanowią ponad 10%, a w Krakowie ok. 1-2%. Kraków powinien równać do najlepszych, ale żeby to zrobić potrzebna jest wola polityczna, współpraca i dialog społeczny, wiedza i umiejętności, dobre zarządzanie oraz efektywne wykorzystanie wiedzy i kapitału społecznego.
Dyskusja rozpoczęła się od wypowiedzi mieszkańca i rowerzysty, który poruszył istotny temat świadomości społecznej i kultury korzystania z infrastruktury drogowej. Padło kolejne ważne pytanie: w jaki sposób można będzie oddziaływać na większą ilość ludzi, jeśli chodzi o przełamanie bariery kulturowej i mentalnej. Odpowiedź brzmi: edukować już od najmłodszych lat. Następnie padły istotne pytania do przedstawiciela KZK: jak wygląda sytuacja z nielegalnym parkowaniem na ścieżkach rowerowych, co stoi na przeszkodzie budowania kontrapasów? W odpowiedzi usłyszeliśmy, że jedynie fizyczne bariery zmuszą do respektowania prawa jeśli chodzi o parkowanie. Kolejny uczestnik Forum zauważył, że w świadomości społecznej rower nie istnieje jako środek transportu, ale jako środek do rekreacji. Głos zabrał też członek Masy Krytycznej, która walczy o poprawę prawa, dróg i ścieżek rowerowych stwierdzając, że powoli wszystko idzie ku lepszemu od czasu organizowania w Krakowie happeningów.
Najważniejsze jest jednak to, żeby społeczeństwo zmieniło tok myślenia. Nie krytykujmy się na każdym kroku, ale działajmy, pomagajmy sobie wzajemnie. Ścieżki w Krakowie są wadliwe, rowerzyści, piesi i kierowcy przeszkadzają sobie nawzajem, społeczeństwo jest nie przyzwyczajone do pewnych zachowań. To wszyscy wiedzą, ale najważniejsze jest, żeby mieć pomysł jak temu podołać.
Prof. Wiesław Starowicz – zastępca Prezydenta Miasta Krakowa, który uczestniczył w obradach Forum, podziękował właśnie za te opinie, które kierowały się troską o dobro Miasta i o to, żeby było przyjemniej poruszać się po Krakowie. Docenił pomysły, które padły w prezentacji jak i w wypowiedziach uczestników Forum. Podkreślił, że nową organizację ruchu z wprowadzeniem strefy B popiera jedynie 30% mieszkańców w sondażach. Miasto ma duży problem z protestami mieszkańców. Pan Prezydent zobowiązał przedstawiciela KZK, aby zanotował wszystkie uwagi jakie padły na sali.
Opracowała: Paulina Struska